Lindstrom poczuł kołysanie okrętem, gdy dosięgła go fala uderzeniowa głowicy jądrowej.
"Tak - mieliśmy szczęście - gdyby mechanizm był lepiej ustawiony straciłbym kolejnych pilotów i marines".
Ze spokojem wysłuchał raportów, po czym polecił Selinowi: - XO! Ustanowić pikietę raptorów i viperów dokoła okrętu. Meldować sukcesywnie przejęcie kolejnych sektorów sfery dokoła "Atheny" - w koordynacji z Kanonierem. Alarm bojowy. Wszyscy na stanowiska. Wróg jest w pobliżu.
Selin zwrócił jego uwagę na draedis. Ten sam, który do tej pory nie okazał się użyteczny w Kuźni, gdyż generował zbyt dużo zakłóceń. Nie było powodu, by ufać mu teraz.
- XO! Poślijcie tam wzmocniony rekonesans - trzy raptory a tuż za nimi eskadrę viperów: powiedzmy o dziesięć sekund lotu za nimi. Meldować natychmast, gdy tylko grupa się utworzy. Gdy napotkają wroga - rozpoznać dokładnie jego siły i wracać. Jeśli walczą tam gdzieś kolonialni, to upewnić się, że mają właściwy transponder i uderzać. W takim wypadku powraca jeden raptor z meldunkiem. Ta misja to drugorzędna sprawa - priorytetem jest ustanowienie pikiety obronnej dokoła "Atheny". Wykonać.
Pułkownik był niemal pewien, że jeśli za "trzaskami" kryły się jakieś jednostki, to nie były przyjaciółmi. Jednak tam kryły się odpowiedzi, a on musiał wreszcie zrozumieć, co tu się dzieje. W tej chwili przypomniał sobie o więźniu. Odwrócił się do Selina: - Poruczniku! Jeszcze jedno - chcę, by profos przesłuchał dokładnie naszego więźnia. Jak najszybciej i jak najdokładniej. Chcę wiedzieć, kto zastawil tę pułapkę i czego możemy się jeszcze spodziewać. Niech użyje każdej metody, która nas do tej wiedzy przybliży. Każdej. Czy to jasne, poruczniku?
__________________ Ni de ai hao - xue xi hai shi xiu xi? |