- Właśnie po to byście popytali w tawernach.. znaleźli kogoś kto może wiedzieć gdzie jest ten Gunner, czy jak mu tam. Ważne żeby wiedział gdzie jest, reszte z niego wyciągnę.. Potrzebowałbym jeszcze tylko jakiejś liny i knebla, skoro nie chcecie kłopotów, bo jego śpiew będzie w nocy słychać dość mocno.. - powiedział zimnym głosem i coraz szerszym uśmiechem, jakby tylko czekał aż reszta kogoś znajdzie.
Spojrzał tylko po kolei na wszystkich, a następnie na boki jakby już szukał tawerny. - .. I jeszcze trzeba znaleźć odpowiednie miejsce.. - dodał spokojnie. |