Oropher,nietknięty milczeniem innych,szedł dalej za przodu drużyny.Jako,że znał tą drogę,teleportował się trochę dalej i przysiadł na jakimś kamieniu,czekając na resztę.Teleportacja,dobra rzecz,pomyślał,obserwując drogę w poszukiwaniu zwlekającej z tyłu ekipy. |