Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2008, 14:33   #1
dreamwalker
 
dreamwalker's Avatar
 
Reputacja: 1 dreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetny
Erpegowe pomysły I

Postanowiłem zacząć rozmyślać nad stworzeniem własnego systemu RPG. Jako bazę potraktowałem system d20. Nie znaczy to jednak, że system będzie kalka d20 ze zmienionymi umiejętnościami i paroma nowymi klasami - nie. Może sie okazać, że zmiany będą tak wielkie, że z bazowego systemu zostaną tylko artybuty i k20.

Na razie wstrzymuję się od szerzej zakrojonych prac koncepcyjnych. Staram się poznawać inne systemy i inspirując się ich mechaniką tworzyć coś, co będzie efektywne i wygodne w użyciu.

Tak więc przychodzą mi do głowy różne dziwne pomysły na mechaniczne rozwiązania do mojego nowego systemu. Prawdopodobnie nie są oryginalne albo o nieorginalność mocno się ocierają, ale na pewno nie są to rzeczy żywcem ściągnięte z innych systemów.

Gdy wpadnie mi taki pomysł do głowy chciałbym przedstawić go szerokiemu gronu erpegowców tutaj i na paru innych forach aby ocenili na ile takie mechaniczne rozwiązania do nich przemawiają. Możecie oceniać, dawać rady, kłócić się. Co dusza zapragnie - wszystko to aby dojść do tego jaki system byłby najlepszy dla graczy i MG.

Co do nagrody - oczywiście jeśli kiedyś system ten ujży światło dzienne w postaci pdfa - w podziękowaniach znajdzie się forum LastInn i nicki (lub nazwiska) najbardziej pomocnych użytkowników. Jeśli nie - cóż - na pewno będzie to pouczające doświadczenie, które być może pomoże innym w tworzeniu ich systemów.

No to zaczynamy

Pomysł I - klasy inaczej

Pomysł ten jest po części inspirowany systemem Warhammer Fantasy Roleplaing, no ale nie do końca.
Zastanawiając się nad tym jak rozegrać kwestię klas i doświadczenia postanowiłem zrezygnować z czegoś takiego jak poziomy. Mamy umiejętności, bazową peremię do ataku, rzuty obronne i zwiększamy je sobie za punkty doświadczenia (czy też za określoną ilość sensownych użyć umiejętność wzrasta sama). Do tego dochodzą klasy. Klasy, które są nagrodą za poniesiony trud a nie profesją postaci. To raczej tytułły niż profesje.

No, ale zacznijmy od początku.
Na samym początku gracz wybiera profesję startową - to profesje zdefiniowane bardzo ogólnie - np poborowy (wyjsciowa do wojowników i paladynów), nowicjusz (mnisi, kapłani), łotrzyk (złodzieje, fałszerze, bardowie itp), akolita (magowie, zaklinacze). Klasy w nawiasach pisałem w liczbie mnogiej, bo nie wiem jeszcze jak będą dokładnie wyglądać te nazwy i czy nie będzie kilka klas odpowiadających w D&D jednej.
Potem, wraz z rosnącą ilościa punktów doświadczenia, czy też rosnącymi statystykami, gracz może wybrać klasę o ile spełnia pewne wymagania. Taka klasa ma kilka podstawowych cech:
  • wymagania określone w mechanice
  • Rytuał przejścia (odbycie szkolenia u mistrza, wstąpienie do zakonu/gildii itdp)
  • Zdolności specjalne
Zdolności specjalne dostaje się raz i nie wzrastają one wraz z przybywającymi punktami doświadczenia. To jednorazowy podarunek za osiągnięcie takiego poziomu biegłości w umiejętnościach.

Przykład (proszę się nie czepiać treści, to ma służyć tylko pokazaniu formy):
Zbir
Wymagania: łotrzyk, zastraszanie +6, atak +3, siła 12
Rytuał przejścia: Postać napadła i obrabowała kilka osób i była z tego powodu ścigana przez prawo (obojętnie jak to ściganie się skończyło)
Zdolności specjalne: +3 do inicjatywy, premia ze szczęścia +2 do ataku przy napadach rabunkowych, +3m szybkości.

Jak widzimy, w wymaganiach może pojawić się klasa, którą trzeba mieć przed wejściem na określoną profesję. Nie musi być to wyłącznie klasa początkowa. Może to równie dobrze być inna klasa, a więc stworzymy całe drzewko rozwoju postaci dodając nowe profesje bardzo łatwo. Po części może to też zastąpić klasy prestiżowe. Co do czarów - na razie proszę założyć, że ich nie ma. Atutów też. O umiejętnościach powiem w następnym pomyśle

Co o tym sądzicie? A może nie doprecyzowałem jakiejś istotnej kwestii?
Czekam (jak zwykle) na kk (konstruktywną krytykę) i pomysły.
 
__________________
Światło dzieli od ciemności
Czasem tylko mały krok -
Wskazać można tych z jasności,
Innych nadal skrywa mrok.
dreamwalker jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem