Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2008, 23:14   #15
TwoHandedSword
 
TwoHandedSword's Avatar
 
Reputacja: 1 TwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodzeTwoHandedSword jest na bardzo dobrej drodze
W momencie przebicia napastnika czarną, magiczną macką, w którą transformowało się ramię Ronhaara, wydał on z siebie przeciągłe, ciche warknięcie. Patrzył jak rozerwane ubranie na ciele jego ofiary momentalnie przesiąka krwią, jak martwy już mężczyzna upada na ziemię, a jego kończyny, rozłożone w nienaturalny sposób, powoli odkrywają powiększającą się kałużę czerwonej cieczy. Zaczął ciężko dyszeć, po chwili zakasłał głośno i przebiegł wzrokiem po wszystkich znajdujących się w pobliżu. Spostrzegł rozwścieczonego mężczyznę, pędzącego w jego kierunku z wyciągniętym mieczem. Opuszczona macka, która od momentu wyszarpania jej z ciała martwego napastnika zwisała bezwładnie z rękawa płaszcza Ronhaara, przywodząc na myśl zwiędnięty i wyjątkowo brzydki kwiat, pomknęła błyskawicznie w stronę kolejnego człowieka, który zamierzał go zaatakować. Na samym jej końcu uformował się kanciasty owal, twardniejący z każdą sekundą. Całemu procesowi towarzyszył dziwny, cichy chrzęst. Kiedy biegnący mężczyzna znalazł się w odległości około dziesięciu metrów od Ronhaara, ten zamachnął się ramieniem z niespodziewaną siłą, kierując czarny twór na swoją lewą stronę. Stęknął cicho, nieznacznie opuszczając głowę, a sekundę potem wyprostował rękę, posyłając czarny kształt z powrotem w dzierżącego miecz napastnika.
 
__________________
"Podróż się przeciąga, lecz ty panuj nad sobą
Sprawdź, czy działa miecz, wracamy inną drogą"
TwoHandedSword jest offline