Cóż jakiś czas temu zadałem Arango pytanie o siłę nabywczą dolara i franka kongijskiego/katangijskiego
Ponieważ jak można się łatwo domyślić Arango nie wiedział, postanowiłem trochę pomóc i sam poszperałem w tym temacie :P Mam nadzieję Araś, że nie będziesz miał mi tego za złe.
I tak:
Wg. oficjalnego kursu w 64 roku za jednego dolara można było nabyć 64,2 (i coś tam dalej) franka kongijskiego, jego siła nabywcza była trochę mniejsza [dane przeliczone z raportu UNESCO z 1964 roku]
Kongijski student otrzymywał w 64 roku stypendium wynoszące 4,5 tysiąca franków kongijskich (70 dolarów)
Dalej zeszyt kosztował 1,5 franka [przed pomocą UNESCO 7 franków]
[Wszystko z raportu UNESCO, stąd takie a nie inne rzeczy
]
Jeżeli chodzi o dolara, było łatwo
W 64 w USA:
Za 20,5 tysiąca dolarów, można było kupić nowy dom
Galon benzyny kosztował 30 centów
Tuzin jajek 54 centy
Galon mleka 95 centów.
Wynajem domu 115 dolarów [miesięcznie]
Dzisiaj
Galon mleka kosztuje 3,8 dolara
wynajem domu od 500 do 800 dolarów [miesięcznie]
Niewiele tego
, ale mam nadzieję, że choć trochę pomoże i może ułatwi w tworzeniu przez Arango cennika