Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2008, 22:39   #47
Caleb
 
Caleb's Avatar
 
Reputacja: 1 Caleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputację
Spodziewał się i takiej reakcji. Niektórzy ludzie potrafią odbijać jego impulsy, a ten widocznie wysłużył się magicznym amuletem. W końcu nie udało mu się przebić dostatecznie daleko, na drodze stanęła mu mentalna przeszkoda. Nie stracił jednak panowania nad sobą. Jak się okazało, mężczyzna najpierw wymyślił historię z zadłużeniem, a po wiadomości Deptroot'a sam zaczął mu grozić.

-No dziadziuś to od czego zaczniemy łamanie? Może golenie? Co nie odpowiada? to może żebra, i tak nie będą Ci potrzebne. Co tak dziwnie patrzysz na mnie? Myślałeś, że jestem jakimś podrzędnym strażnikiem miejskim?? Zakon potrafi zadbać o swoje bezpieczeństwo.

Elf uśmiechnął się, nie bał się bólu ani nawet śmierci. Musiał jednak to ciągnąć dalej, w końcu przyszedł tu po informacje. Teraz już jednak nie zamierzał udawać, zmarszczył gniewnie brwi i popatrzył prosto w oczy rycerza.

-Posłuchaj mnie dobrze. Po pierwsze to ty pierwszy mnie okłamałeś. A choć jestem zazwyczaj spokojny to bardzo się denerwuję, gdy ktoś kantuje. Szczególnie, gdy ktoś chce wyłudzić ode mnie nieco z sakwy. Ty pierw miałeś widocznie na nią chrapkę, a to już wystarcza, abym przestał być przyjemny. Gdybyś sam zaczął po ludzku to i byśmy się dogadali. Grozić sobie nie pozwolę. Możesz mnie łamać, bić, mogą dołączyć się twoi koledzy-jasne. Zapewne zaraz padnę trupem, ale zaręczam ci, że bez walki padać nie zamierzam. Liczę na to, że byłeś na tyle sprytny, aby zauważyć, że nie masz do czynienia z byle niedołężnym dziadkiem, któremu nieco w głowie się zakotłowało. Jeśli jesteś tak ciekawy to powiem ci, nie znam jastrzębia, a dlaczego go szukam, tego powiedzieć nie mogę.Obecnie jest to rzecz pomiędzy mną a nim. Jeśli wiesz, gdzie jest, zaprowadź mnie do niego. Jeśli nie wiesz, lub powiedzieć nie chcesz, nie marnujmy czasu. A...i oczywiście możemy też zacząć się wybijać.
 

Ostatnio edytowane przez Caleb : 27-07-2008 o 00:07.
Caleb jest offline