Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-07-2008, 20:43   #56
opax
 
Reputacja: 1 opax nie jest za bardzo znanyopax nie jest za bardzo znanyopax nie jest za bardzo znanyopax nie jest za bardzo znanyopax nie jest za bardzo znanyopax nie jest za bardzo znany
Nierk został wreszcie uwolniony z ostatnich krepujących go więzów. Wstał i przeciągnął się w celu wyprostowania zbolałych kości. Teraz gdy stał na własnych nogach mogli porozmawiać jak równy z równym (przynajmniej teoretycznie, bo mag był niższy o dobre kilka cali i postać Amarianina górowała nad nim). Ignorując tyradę maga na temat jastrzębi i ich traktowania, lepiej się przyjrzał pomocnikowi czarodzieja. Po głosie można odnieść wrażenie, że był trollem lub też miał sporą domieszkę jego krwi. Trzeba było przyznać, że świetnie wdał się w rolę uśmiechniętego idioty. Dodatkowo wraz z magiem tworzyli parkę rodem z jarmacznego teatrzyku o zwariowanym czarodzieju i jego słudze półgłówku.
- ...Pewnie i tak Cię to nie ciekawi. Powiedz, dlaczego szukasz Jastrzębia? Na co Ci taki goblin?
~~Wreszcie przeszedł do rzeczy.~~
Gdy tylko mag skończył swoją opowiastkę odwrócił się w jego stronę.
- Szukam jastrzębia, który należy do zakonu rycerskiego a z tego co mi wiadomo to goblinów tam nie przyjmują. - Zrobił krótką pauzę aby jego słowa dotarły do maga. Troll zapewne już zgubił wątek ale i tak rozmowa nie dotyczyła jego. - A po co go szukam? Powiedzmy, że jest w posiadaniu rzeczy, która jest mi potrzebna. A jakiej? To mości... - spojrzał na rozmówce jakby czego szukał - ...czarodzieju nie jest ważne.
Uśmiechnął się w duchu, jak chciał to umiał pięknie przemawiać ale nie wykorzystywał tego często bo dużo łatwiej było po prostu kogoś zastraszyć.
 
opax jest offline