Już miałem pisać a tu patrze komentarze są ciekawe
Ja proponuję na
2 obozy, co prawda nie równe ale powinny wystarczać. Po za tym komunikacja będzie lepsza. A jak przyjdzie nam z wycieczki do domu Ganar'a, iść prosto do walki to w większej kupie. (kupy nikt nie ruszy)
Kall'eh ma ciężki orzech do zgryzienia.
- Krasnoludy szybko trzeźwieją i mają też mocną głowę - Pokazuje wam język
A tak na poważnie to wyruszy na pewno do pana od spisków.
Kall'eh ma tylko nadzieję, że świt się trochę spóźni. ;p ;p
Wie ktoś ile do ranka i jaka teraz pora? Bo widzę, że nie jest tak późno mimo, że już trochę zleciało czasu. ;/
A może zamiast Bardów puścić tam Blackera??
taka wolna propozycja.