1997 rok, Amestris – Centrala. Drzwi od biura Półkownika Punchera, z samego rana, otworzyły się z wielkim trzaskiem. Do biura wpadł młody mężczyzna, który na oko miał nie całe dwadzieścia pięć lat. Ubrany był w schludny, wojskowy mundur, a na głowie zjeżyły się lekko przycięte, blond włosy. Mężczyzna ten miał błyszczące, jasne, brązowe oczy, a na swojej małej, kwadratowej twarzy, malowało się przerażenie. Naprzeciwko niego stało biurko za, którym siedział Półkownik Puncher. Był to starszy, siwiejący już człowiek. Miał krótkie brązowo-szare włosy, niebieskie oczy i długi haczykowaty nos, który podtrzymywał stare i poniszczone okulary. W biurze było pełno portretów, były to obrazy rodziny Puncherów od pokoleń, Półkownik opowiadał o niej bez przerwy. Biurko jak i krzesła, były bardzo stare, a za razem mocne i w dobrym stanie. Ściany były pomalowane na biało, jak w większości biur, co w porównaniu ze starodawnymi obrazami i meblami, wyglądało trochę śmiesznie. Na podłodze leżała szara wykładzina, dochodząca pod same ściany. Drzwi były białe i drewniane, z małą szybką i ładnie wykonaną złotawą klamką. Półkownik aż wzdrygną, gdy zauważył Sierżanta Bonesa, który wbiegł z głośnym trzaskiem i z wielkim przerażeniem. Półkownik, bardziej zdziwniony niż oburzony, już otwierał usta by coś powiedzieć, ale Sierżant Bones zaczął mówić.
- Pułkowniku, melduje że wczoraj wieczorem miało miejsce włamanie do biura podpułkownika Hawka i…
- Co wy pieprzycie Sierżancie? Włamanie do kwatery wojskowej? Czy wiecie kto to zrobił?
- Mamy podejrzenia, ale nie są one jeszcze pewne…
- No mówcie!
- Na miejscu zbrodni widziany był Chris Kowalsky…
- Wolframowy Alchemik? Żołnierz? Nie możliwe, sam go zrekrutowałem, on nie mógł by…
- Proszę się nie denerwować Półkowniku, powiedziałem że to nic pewnego.
- Zwołajcie mi wszystkich ludzi, którzy widzieli tamten incydent! Chce przesłuchać ich osobiście.
- Z Żyjących świadków, mamy tylko jednego, Chorążego Tutka. Resztę osobiście usunął, a Jim Tutek patrzył z ukrycia.
- I co widział? Przesłuchiwaliście go?
- Przykro mi, był w szoku, nie mogliśmy z nim porozmawiać, ale wiemy że Wolframowy zniknął i pewnie się gdzieś ukrywa.
-Ukrywa? Nie dobrze. On może być nie bezpieczny. Ma specjalne rękawice które chronią go od prądu i jednocześnie pozwalają mu razić prądem wszystko czego dotknie.
- Taa… Alchemicy to potrafią robić szkody.
- Więc musimy porozmawiać z Hawkiem i Tutkiem, gdzie oni aktualnie przebywają?
- Podpułkownik Hawk, przebywa aktualnie we wschodniej kwaterze, a Chorąży Tutek ma urlop, przeżył szok, widząc dzieło Kowalskiego.
- Rozumiem… Gdy Hawk wróci, niech przyjdzie do mojego gabinetu. Chce mu sam wszystko powiedzieć. Przesłuchaniem tutka, zajmą się państwowi alchemicy, których także wyślę w poszukiwanie Kowalskiego.
- Państwowi Alchemicy? Czy oni muszą wykonywać za nas każdą robotę?
- Tylko dobry, pies może wytropić zbłąkanego kundla. Czy wiadomo już czego szukał Kowalsky?
- N… Nie, jeszcze tego nie wiemy, ale możliwe że jego nagłe posunięcie do przodu ma coś wspólnego z podpułkownikiem Hawkiem.
- Podejrzewacie że Wolframowy, poluje na Hawka?
- Nie koniecznie, możliwe że Hawk ma jakieś dokumenty, które są potrzebne Wolframowemu, lub Hawk wie o czymś czego nie powinien.
- Nie wiemy co dokładnie zamierza Kowalsky, ale każdy w armii może czuć się zagrożony. Nie długo do armii dołączy nowy oddział wojskowych kundli, oni się zajmą tą sprawą. Do kiedy Podpułkownik będzie jeszcze na tym wschodzie?
- Jeszcze tydzień. Zadzwonić do niego?
- Nie! Mówiłem już, porozmawiam z nim jak wróci. O niego się nie przejmuj. Mam do ciebie sprawę.
- O co chodzi, pułkowniku?
- Gdy skończy się egzamin na państwowych alchemików, przyprowadź do mnie tych co dostaną licencje.
- T… Tak jest!
- Możecie odmaszerować. Widzimy się za kilka dni.
Mundur noszony w armii Amestris:
A więc tak: Sesja zaczyna się gdy grupka państwowych alchemików, prosto z ogłoszenia wyników, przychodzi do biura Pułkownika. Jeśli chodzi o Fullmetal Alchemist, akcja w mandze i anime różni się, a ta sesja zaczyna się długo po zakończeniu anime. Jeśli nikt z was nie oglądał tego anime, podaje linki do przydatnych artykułów, a i piszę co jest wymagane, by zagrać w sesję. To niezbędne co powinniście wiedzieć: (Może zawierać parę spojlerów, ale trzeba to wiedzieć, żeby zagrać.)
-Alchemia polega na zrozumieniu, dekonstrukcji i ponownym stworzeniu. Aby coś transmutować należy narysować krąg transmutacji. Podstawą kręgu transmutacji, stanowi okrąg, symbolizujący połączenie energii, która uwalnia się, za pomocą narysowanemu w nim wzorowi.
-Państowi alchemicy, nazywani także wojskowymi kundlami, nie są zwykłymi żołnierzami, ale ich stopień, jest równy stopniowi Majora. Każdy państwowy alchemik może awansować na wyższy stopień.
-W świecie alchemii nie ma boga, jest tylko „brama”, w której jest „Prawda”. Gdy bohater FMA wszedł do bramy, tajemnicza postać powiedziała: „jestem tym co wy nazywacie światem… Albo kosmosem… Albo bogiem… Jestem też prawdą. Wszystkim… I jednym… Jestem też… Tobą!”. Brama dzieli 2 światy. Pierwszy jest to świat alchemii, drugi zaś jest to nasz świat. Pod koniec anime FMA, brama została zniszczona z obu stron. Gdy była brama, można było otrzymywać z bramy, choć by i takie potworności jak Homunculusy, czyli sztuczni ludzie, ofiarując coś w zamian ( zasada równo-wartej wymiany ). Ten kto zobaczył „prawdę” mógł dokonywać transmutacji, bez rysowania kręgu, tylko przez połączenie rąk.
Zdjęcie Bramy:
Tu zamieszczam parę linków, których przeczytanie nie jest obowiązkowe, ale zawiera przydatne informacje:
Alchemia - Fullmetal Alchemist World S�ownik Alchemika - Fullmetal Alchemist World Fullmetal Alchemist - Wikipedia, wolna encyklopedia
Po zaznajomieniu się z tym, powinniśmy jako-tako sobie poradzić.
Liczba Graczy: co roku, do egzaminu przystępuje ok. 1000 alchemików, ale dostaje się tylko kilku, więc do gry potrzebuje 3 – 5 państwowych alchemików.
Sesja będzie się działa w 1997 r. czyli kilkadziesiąt lat, po wydarzeniach z filmu „Fullmetal Alchemist: Conqueror of Shamballa”.
Ponieważ waluta w FMA, jest taka jaka używana w Japonii, aby było łatwiej w naszej sesji, posługujemy się dolarami.
Oto wzór karty postaci:
Imię:
Nazwisko:
Wiek: (18 – 35 lat)
Zdolność/Specjalizacja: (Czyli co nam pozwoliło zostać Państwowym alchemikiem, np. Płomienny Alchemik, używał płomienia.)
Ekwipunek: (Tutaj, mogą być jakieś rękawiczki, pierścień, lub inny przedmiot z narysowanym kręgiem transmutacji np. Płomienny alchemik, miał rękawiczki z kręgiem transmutacji pozwalającym mu na używanie płomienia, bez konieczności rysowania kręgu. Może też służyć do tego tatuaż.)
Umiejętności: (Po prostu, to na czym postać się zna.)
Historia: (Powinno się znaleźć dzieciństwo postaci, coś o jego nauce alchemii i o rodzinie)
Charakter:
Wygląd:
Jest to moja pierwsza rekrutacja i chciałbym żeby nie była klapą. Nie boję się krytyki, możecie mówić co sądzicie o sesji, rekrutacje zakończę gdy uzbiera się wystarczająco ludzi. Jeśli macie jakieś pytania, pytajcie ja odpowiem śmiało. KP przysyłajcie na PW. Niżej podaje kontakt:
GG: 5927247 – Zwykle jestem niewidoczny.
Email:
gruby1995@gmail.com