Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2008, 22:15   #17
michau
 
michau's Avatar
 
Reputacja: 1 michau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłośćmichau ma wspaniałą przyszłość
Michał stał przyjmując pozę, która wyraźnie wskazywała na to, że nie czuje się zbyt pewnie. Zdecydowanie niepewnie. Kamerdyner sprawiał wrażenie ekscentrycznego, ale to normalne dla kamerdynerów, pomyślał Michał, czerpiąc swoje przekonanie z filmowej bazy angielskiego kina, za którym de facto wręcz przepadał. Facet, którego zauważył na dworze, a który teraz kucał na ziemi opukując krzesła i zaglądając pod stół wywoływał w nim negatywne emocje. Świr, pomyślał. I do tego ma broń. Najważniejsze to nie denerwować takich i przytakiwać im tylko.
Drugi facet, o siwych włosach, wyglądający na około sześdziesiątke, którego zastali w środku wraz z kamerdynerem, gdy otwarły się drzwi, jak się okazało też nie był lokatorem tego domu. Ciekawe jak tu trafił?

Michał opierał się teraz o ścianę z ręką nerwowo zaciśniętą w kieszeni jeansów. Próbował wygrzebać swój odtwarzacz mp3 z przedniej kieszeni jeansów. Mogło to wyglądać dość dwuznacznie, gdyby śledzić jego energiczne ruchy ręką, która poruszała się to w górę to w dół, a palce wplątywały się w słuchawki odtwarzacza, które po chwili wypadły z kieszeni. Jedyna zabawka, która mu pozostała. Rzeczy, torba i trochę żarcia zostały niestety w aucie, którym się tu dostał, a które odjechało wraz z tym skurwielem, kierowcą.

Michał właśnie miał wcisnąć "Play", gdy na wyświetlaczu odtwarzacza pojawił się napis "Red Hot Chilli Peppers- Californication", kiedy usłyszał pytanie:
- Może strzemiennego, tak na dobry początek znajomości?


Michał nie zastanawiając się długo podszedł do siwowłosego faceta, który wznosił ku górze butelkę. Gdy podszedł bliżej, oparł się o stół i przyjrzał butelce. Chyba szkocka, pomyślał bez wahania Michał. Przecież oni tu niczego innego nie piją, o ile facet jest stąd to na pewno przednia Whisky.
- Let's have a small one- powiedział i chwycił wyciągniętą ku niemu butelkę. Picie wprost z butelki wcale mu nie przeszkadzało. Postanowił się przy okazji czegoś dowiedzieć.
- Zna pan tę okolicę ? Wie pan może w którym kierunku leży Brastferry? Kamerdyner powiedział, że to nie daleko, ale wolę się upewnić. Chciałbym dostać się tam jak najszybciej. Tak przy okazji, przednia whisky.
 
__________________
Fortune is fickle.
"Do not follow the Dark Side"
michau jest offline