Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2008, 22:47   #73
uzziah
 
Reputacja: 1 uzziah nie jest za bardzo znanyuzziah nie jest za bardzo znany
Aleister był nieco zaskoczony tak impulsywna reakcja Sary. Najwyraźniej jeszcze nie wystarczająco poznał zakamarki kobiecego umysłu. Tym bardziej ze Sara była zdaje się pod wpływem alkoholu, czego właściwie nie dało się nie zauważyć.

– Myślę, że problem dostępu do Internetu rozwiążemy kupując telefon obsługujący technologie HSDPA i odpowiedni abonament. Co do prądu… hmmm jestem pewien, że coś da się zrobić. Już moja w tym głowa. –

W tym czasie podszedł do stolika i odłożył niedopitą jeszcze szklankę z alkoholem.

– Ja już podziękuję, jeżeli o mnie chodzi… to chyba dość wypiłem –

Uśmiechnął się delikatnie.

– Powinniśmy raczej zastanowić się co dalej? Tym czasem ja pójdę do swojego pokoju. Mimo wszystko to jeszcze wczesna pora. Tobie Saro również proponuje trochę odpocząć. Może tym razem będziesz miała spokojniejszy sen. Spotkamy się na śniadaniu. –

Aleister stał niedaleko Sary. Zastanawiał się czy znów nie spowoduje jakiejś nieprzewidzianej reakcji u niej.

– Oczywiście jeśli masz jakiś inny pomysł, ja jestem otwarty na propozycję –
 
__________________
Bohater jest człowiekiem, który kłóciłby się z Bogami i budził diabły w sporze o swą wizję...
uzziah jest offline