Jeśli chodzi o zbyt odjechane aspekty, rolą MGa jest zwałkowanie ich. Choćby kowal wykuje ten miecz i w ogóle, ale okaże się że ma skłonności od wybuchania. Można zastosować prawo Murphego. Ogólnie wałkować, lub się nie zgadzać (jeśli jest zbyt przejechany).
A MG ma co robić, a mianowicie akcję. A wymyślanie istot podczas rozrywki chyba nie przejdzie...
A realia, chodzi tu o np. Post-apo, Sc-Fi, fantasy itd.
Nie, gracze nie zastępują MGa. Ogółem, trudno toto przedstawić na piśmie.. lepiej idzie w praktyce.
Ostatnio edytowane przez likop : 03-08-2008 o 10:14.
|