Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-08-2008, 12:07   #152
grabi
 
grabi's Avatar
 
Reputacja: 1 grabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwu
"Badania pomyślne, więc można się wziąć do pracy. Co? Coś do jedzenia?" - pomyślał Abram i po chwili odpowiedział.
-Bardzo chętnie. Coś mi przynieś, a co dokładnie, to zdam się na Twoją inwencję.
Należało zobaczyć silniki, więc Abram udał się tam w swoim, niezbyt pośpiesznym tempie. Ogólne oględziny silników nie dały jakiś zaskakujących rezultatów. Jakiś rozregulowany zawór, obluzowany fragment osłony, trzymający się na dwóch ostatnich śrubach, tony odpadłej farby i to wszystko. Abram dość sprawnie wyregulował zawór w jednym z silników, jednak silnik dalej nie chciał prawidłowo działać. Okazało się, że awarii uległ także układ zabezpieczający zawór.

Akurat przyszedł Kamiensky.
-No i jak tam? Wykryłeś jakieś uszkodzenia? - zapytał.
-Zaworem się zajmę, bo układ zabezpieczający się przepalił, a ty możesz zabezpieczyć osłonę drugiego silnika, bo jej fragment trzyma się na dwóch śrubach, a jak się znudzisz to jest jeszcze sprzątanie z farby. Idę po zestaw naprawczy, zaraz wrócę. -brzmiała odpowiedź.
W warsztacie również trzeba było zrobić porządki. Kilka maszyn się pozrywało z uprzęży i trzeba je było ponownie ustawić. Abram wziął tylko walizkę z zamiennikami i wrócił do maszynowni. Na wejściu odezwał się do Kamienskiego.
-Trzeba później zrobić porządek w warsztacie, bo parę rzeczy się powywracało.
-Raczej dużo później, bo uszkodzeniu uległo mocowanie akceleratora. Albo je przyspawamy do statku albo zrobimy drugie od zera.
- powiedział Matthew.
-Dobra to zjemy spokojnie, zrobimy to, co da się zrobić i poczekamy na decyzję Selina. Tylko najpierw przekażę mu tą wiadomość. -Abram włączył komunikator i przekazał wiadomość komandorowi.
-Mamy tutaj problem. Mocowanie jednego z akceleratorów uległo uszkodzeniu i mamy dwa wyjścia. Albo przyspawać akcelerator bezpośrednio do konstrukcji statku, co będzie szybszym rozwiązaniem, ale utrudni lub nawet w najgorszym przypadku uniemożliwi jego późniejszą naprawę, albo wykonamy nowe mocowanie, którego zrobienie zajmie kilka godzin. Zostawiam Panu około 10-15 minut na podjęcie decyzji, ponieważ mamy kilka innych rzeczy do naprawy. - Abram się rozłączył i usiadł do posiłku.
 
grabi jest offline