Wątek: Zakon
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-08-2008, 21:45   #24
Hanibal
 
Hanibal's Avatar
 
Reputacja: 1 Hanibal jest na bardzo dobrej drodzeHanibal jest na bardzo dobrej drodzeHanibal jest na bardzo dobrej drodzeHanibal jest na bardzo dobrej drodzeHanibal jest na bardzo dobrej drodzeHanibal jest na bardzo dobrej drodzeHanibal jest na bardzo dobrej drodzeHanibal jest na bardzo dobrej drodzeHanibal jest na bardzo dobrej drodzeHanibal jest na bardzo dobrej drodzeHanibal jest na bardzo dobrej drodze
Nex był w szoku. Nie dał tego po sobie poznać, ale był. Huk przywrócił go do normalnego funkcjonowania. Oskarżyciel na chwilę odwrócił się od niego w poszukiwaniu źródła hałasu. –Czy to możliwe, sondował moje myśli czy po prostu mnie znał? - nie mógł pozwolić na zdemaskowanie więc zaczął improwizować. Rozłożył szeroko ręce, uniósł głowę w kierunku nieba i z całej siły zaczął myśleć o burzeniu miasta. Przywołał na twarz największy, na jaki było go stać grymas bólu i wycharczał niskim głosem.- Nikt, nikt nie wierzy, że ja wierzę, że ja wiem. Lecz nadejdzie czas gdy zostanę wywyższony, a Ci, którzy nie dostrzegli mojej wiary będą tego żałować. Już czas, o tak niewierni, już dzień sądu.- Gdy skończył powrócił do swojej normalnej postury, ponownie popatrzył na oskarżyciela i z dezaprobatą pokręcił głową. Odwrócił się i zaczął się oddalać od tego człowieka. Cały czas starał się myśleć o mieście, które zamienia się w gruzy. Chciał iść do zakonu, dowiedzieć się o co chodzi, lecz musiał nadłożyć nieco drogi ponieważ obawiał się, że ktoś go śledzi…
 
Hanibal jest offline