O cholera - pomyślał Cień. Dzięki temu że w fachu zabójcy akrobatyka była bardzo potrzebna Piotr wziął rozbieg, wyskoczył nad głowę strażnika i udusił go kajdanami. Zabrał jego miecz i włączy się do walki, jego taktyka była prosta: wbijać miecz w plecy każdego strażnika który był zajęty walką.
Ostatnio edytowane przez bard10 : 09-08-2008 o 08:43.
|