Wątek: Zakon
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-08-2008, 15:15   #30
Arslan
 
Arslan's Avatar
 
Reputacja: 1 Arslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodze
Andreas gdy dostał się na dach, usłyszał wołanie Padwen’a. Przypomniał sobie o swoim towarzyszu. Wróciłby od razu, bez namysłu, gdyby nie boląca rana na brzuchu. Na szczęście krwawić przestała. Prowizoryczny opatrunek spełnił swoje zadanie. Zaś proszek który połknął wytłumił ból na tyle że mógł zebrać myśli. Stał na dachu budynku, jakieś 3 metry nad ziemią, na której leżała sterta śmieci. Przed oczyma miał obraz bitwy, miejsce gdzie sam był przed chwilą. Miał mieszane uczucia. Czy uciec, zwyczajnie uciec, oddalić się.Pomyślał w pierwszej chiwli Przecież jako zakonnika raczej nikt by się mnie nie czepiał.Czy tez wrócić i pomóc Padwen’owi. Spojrzał w dół, kucnął i skoczył na stertę śmieci. Serce waliło mu jak młot, nie był pewien czy dobrze robi mieszając się w nie swoją bitwę. A na dodatek nadal nie wiedząc kim jest ten człowiek który przedstawił się jako nijaki Padwen. Teraz jednak gdy wrócił na pole walki nie było odwrotu . Wyjął z kieszeni szaty proszek przeciwbólowy i ryknął na całe gardło.
- To co mam w ręce to substancja żrąca. Chcecie tak wyglądać jak wasz kolega – tu wskazał strażnika który leżał zasłaniając rękami twarz, po tym jak sypnął mu ten piekący proszek w oczy. Andre liczył na szczęście. Minę miał jak najbardziej pewną siebie bez nutki niepewności. Liczył iż strażnicy połknął haczyk. Ostatecznie w sumie nie miał wiele do stracenia. Poza tym tak czy inaczej musiałby się jakoś wytłumaczy z poplamionej szaty, i to poplamionej krwią. Cóż za różnica czyją, na dodatek rana na brzuchu. Krzyknął znów
- Kilka drobinek tego proszku w kontakcie z waszymi oczami sprawi ze przez tydzień nie będziecie widzieć. Czekał, a nóż się uda …
 

Ostatnio edytowane przez Arslan : 09-08-2008 o 19:29.
Arslan jest offline