Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-08-2008, 13:55   #373
Ragnaak
 
Ragnaak's Avatar
 
Reputacja: 1 Ragnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwu
Haze gdy zbliżał się do "swojej" towarzyszki zaproponował jej gestem czy nie wzięła by go pod ramię po czym niezwłocznie z resztą udali się na zakupy. Gdy tak się przechadzali po targowisku Ragnak co jaki czas zadawał pytania Christine - skąd pochodzisz , co ciebie tu przywiało , dokąd zmierzacie , a i jak była ku temu sposobność to nawet pytał się co lubi jeść , jakieś miejsca , itp rzeczy.

W trakcie chodzenia i wypytywania o potrzebne rzeczy przypomniało mu się, że w swoich rzeczach posiada maskę przeciw gazową, a na stanie posiada dwa pełne magazynki do swojego Steyr Aug. Rozglądał się też za lekiem przeciwko alergii na pyłki bylicy.
Intensywnie też myślał co można kupić i był wstanie do tych rzeczy dołożyć swoją rękawicę rycerską, która nosił na prawej ręce ale miecza nie zamierza sprzedawać. Rękawica warta była 20 gambli, ale przy dobrym targowaniu można by było osiągnąć nawet i 30,a u jakiegoś kolekcjonera nawet więcej.

Mieli ograniczony budżet, a wszystkie rzeczy były potrzebne. Bez wody uschną niczym roślinki, bez paliwa nigdzie nie zajadą , bez lekarstw drużyna się rozchoruje, a bez amunicji nie będą mieli żadnych szans się bronić czy walczyć o swoje. Nie ma co się oszukiwać. Jest ich wielu, a finanse w kiepskim stanie. Przeszła mu przez myśl nawet opcja aby bardziej się rozeznać co do pięknych pań i zaproponować im wspólny wypad - może i więcej "gęb do wykarmienia", ale widać, że były przy kasie. Trzeba to rozważyć myślał intensywnie.

- Proponuje zakupić po 2 litry na głowę, 10 litrów paliwa , lekarstwa tak aby na tydzień starczyły lub jakoś ograniczyć ich branie co 2 dzień, a za resztę kupić amunicję - zwrócił się do Kristoffa

Gdy nadarzyła się okazja wziął na bok Kristoffa gdy dziewczyny robiły zakupy :
- Przeszła mi myśl aby "sprawdzić" te dziewczyny i ew. zaproponować im wspólną wyprawę. Od razu zaznaczam, że tylko myślałem. Mają gamble, są ładne co może pozwolić na lepsze targowanie się lub odwracanie uwagi przeciwnika oraz zawsze nas było by więcej... a przy tych cenach to chyba tylko połowę zakupimy.

Gdy Christien zaproponowała aby Haze sobie kupił ramoneskę stwierdził tylko jedno :
- faktycznie dobrze w niej wyglądam, ale po co wymieniać ja na bluzę wojskową, która daje dobry kamuflaż, a poza tym i tak nosiłbym ją pod kamizelką strzelecką więc cały jej efekt, piękno ... piękno jak twoje droga Christine ... nie było by widoczne - po czym lekko się uśmiechnął. Miał nadzieję, że nie wyszło zbyt groteskowo. Rzadko się uśmiechał.
 
__________________
Miarą sukcesu jest krew : twoja lub wroga !!!
Ragnaak jest offline