Jakimś niewiarygodnym cudem udało mi się sklecić posta, z siostrą jęczącą, że chce laptopa i rodzicami stojącymi za plecami z tekstem "skończ już z tym laptopem i idź na pole". Nawet pierwszy raz od początku wakacji dobrze mi się pisało! Z niecierpliwością czekam na ruch MG .
Pzdr z Pogorzelicy, Odyseja
__________________ A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam. |