Ci chrześcijanie są po***ani - pomyślał Frieddie spoglądając na zakapturzoną postać mnicha.
Chciał dokładniej przyjrzeć się otworom w oczach, ale wtedy zauważył, że coś poruszyło się za oknem. Postanowił, że podejdzie bliżej szyby, aby zobaczyć co wzbudziło jego niepokój. Poruszał się wolno i spokojnie, nie chciał spłoszyć tego, co mogło znajdować się w krzakach.
Ostatnio edytowane przez Piguła : 14-08-2008 o 21:49.
|