Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-08-2008, 17:43   #66
opax
 
Reputacja: 1 opax nie jest za bardzo znanyopax nie jest za bardzo znanyopax nie jest za bardzo znanyopax nie jest za bardzo znanyopax nie jest za bardzo znanyopax nie jest za bardzo znany
Starzec bezceremonialnie wsunął Nierkowi do ręki kartkę jakby była bezwartościowym śmieciem. Amarianin rozłożył pergamin i się mu dokładnie przyjrzał ale jedyne co mógł zrobić to sprawdzić czy ma w rogu znaczek. Potrzebował jakiegoś maga ale ten co był pod ręką uważał kartkę za bzdury. Nierk nie znał innych, chociaż elf z laską, którą mu zaraz ukradli wyglądał na odpowiednią osobę. Wyłowił też z paplaniny czarodzieja, że ten ma jednak imię i coś o tym że w Starej Karczmie powinien poszukać jastrzębia, chociaż teraz nie jest już mu potrzebny. Dwie godzinny już prawie minęły więc postanowił wracać przed dom spotkań. Schował pergamin do sakiewki, odwrócił się do maga i zrobił coś co mogło być parodią ukłonu.
-Więc to czas abyśmy się pożegnali mości Arystotylesie mam nadzieję, że będziesz miał szczęście w swoich... badaniach.
Ruszył za trollem, który pokazał mu drogę do wyjścia. Było już późno* i słońce przygotowało się aby ustąpić miejsce księżycowi. To idealna pora aby zdobyć trochę gotówki, którą tutaj w zewnętrznym świecie tak uwielbiano. Ruszył w stronę domu spotkań po drodze szukając jakieś samotnej postaci z której można byłoby wycisnąć nieco monet. Następnie skierował się do celu ale nikogo tam nie zastał.
~~Gdzie podziewają się ci idioci.~~
Raz za razem omiatał ulicę spojrzeniem, aż nagle wpadła mu do głowy myśl.
~~Czyż ten staruch nie wspominał o tym że wynajął nam pokoje w Starej Karczmie? Może tam udały się te obiboki?~~
Niestety czy chciał czy nie musiał skierować swoje kroki do tawerny.

*- Nie mam zielonego pojęcia która godzina ale odniosłem wrażenie, że to koniec dnia.
 
opax jest offline