Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-08-2008, 08:27   #2
Renegat
 
Reputacja: 1 Renegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwu
Spogląda na przeszkodę która musiała znaleźć się akurat na jego drodze. Patrzy na niziołka, a jego grymas na twarzy jest jednoznaczny ze słowami:
"Nie mógł sobie siedzieć gdzieś indziej?".

Jednak widząc, że jego sytuacja jest trudna odparł:
-Wybaczcie to niespodziewane najście, a Ty Niziołku wybacz mi nieuwagę... Możecie schować te sztylety, nie chcemy chyba rozlewu krwi?-

Postanowił nie tłumaczyć się dalej. W razie czego był gotowy do użycia swych specjalnych mocy, jednak miał nadzieję, że nie będzie to konieczne. Pomyślał jednak, że są tutaj odpowiedni ludzie, którzy mogli by mu pomóc w swym zadaniu. Czekając na reakcję Niziołka, objął wzrokiem cały plac. jego uwagę przykuła staruszka zmierzająca ku ognisku. Czuł, jakby już kiedyś spotkał tę osobę. Widział na tym świecie już wielu ludzi, jednak czy można zapomnieć taką "piękną" kobietę?
 

Ostatnio edytowane przez Renegat : 18-08-2008 o 21:36.
Renegat jest offline