Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2008, 10:23   #84
Makuleke
 
Makuleke's Avatar
 
Reputacja: 1 Makuleke wkrótce będzie znanyMakuleke wkrótce będzie znanyMakuleke wkrótce będzie znanyMakuleke wkrótce będzie znanyMakuleke wkrótce będzie znanyMakuleke wkrótce będzie znanyMakuleke wkrótce będzie znanyMakuleke wkrótce będzie znanyMakuleke wkrótce będzie znanyMakuleke wkrótce będzie znanyMakuleke wkrótce będzie znany
Nagły wybuch złości Belgrisa nieco zaskoczył półelfa.
"A jednak nie jest taki opanowany, na jakiego wygląda, jest dużo bardziej... emocjonalny." - zanotował w pamięci.
Na szczęście elf szybko się uspokoił, przypomniawszy sobie, z kim ma do czynienia. Pocieszyło to nieco Elrana, ale i tak był co najmniej zirytowany obrotem całej sprawy. Rządca faktycznie miał prawo podawać ich żądania w wątpliwość i trzeba było jak najszybciej go przekonać, że nie kłamią. Jak słusznie zauważył Belegris, żadnych namacalnych dowodów nie mieli, bo i jakie to miałyby być dowody? Chyba gdyby przynieśli stos goblińskich głów, mogłoby to być świadectwem ich obecności, ale wtedy interwencja wojska byłaby niepotrzebna. Pozostawało jedynie przekonać Thultyrla samymi słowami.
Elf kolejny raz skłonił się przed władcą.
- Wybaczcie panie mojemu towarzyszowi jego reakcję. W drodze tutaj musieliśmy walczyć z patrolem tych plugawców i jesteśmy zmęczeni. Musicie wiedzieć, panie, że zależy nam bardzo na losie Maertstar i jej mieszkańców - "A raczej na ich pieniądzach" - dodał w myślach. - Jednak nie możemy przedstawić żadnych niepodważalnych dowodów, jak zauważył mój kompan. Jedyne, co mogę powiedzieć to to, że brak podróżnych od strony Maerstar nie może być spowodowany podniesieniem opłat. Wybaczcie panie, ale jako syn kupca wiem, jak ważny jest handel z portowym miastem takim jak Procambur. Do tego na drogach nie ma też zwyczajnych podróżnych, których cła przecież nie dotyczą, i to tylko może wiarygodnie świadczyć za nami.
Kiedy skończył, nie skłonił się jak wcześniej, ale stał wyprostowany obok Belegrisa, pozwalając, żeby Thultyrl spojrzał mu w oczy i sam przekonał się o prawdziwości jego słów, przy tym półelf w dalszym ciągu nie zauważał stojącego obok rządcy maga, który na pewno namawiał przeciw nim.
"Jaki masz cel w tym, żeby wojsko nie dotarło na czas? Cóż ci tak zależy na odprawieniu nas z niczym?"
 
Makuleke jest offline