- Ej czekaj - krzyknęła do Elendil'a po chwili namysłu - Nie powinniśmy sie rodzielać. I tak jesteśmy osłabieni. Proszę zostań. Spojrzała na odchodzącego w nadzieji, że usłucha jej słów. Swój wzrok skierowała również na Altharis'a. Lekko zaniepokojona patrzyła przenikliwym wzrokiem na niego, nie ukrywając swego strachu.
Ostatnio edytowane przez Szaine : 21-08-2008 o 01:21.
|