Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-11-2005, 15:08   #6
Ysabell
 
Reputacja: 1 Ysabell ma wyłączoną reputację
Teatr kocham od zawsze miością w pełni odwzajemnioną. Począwszy od klasyki gatunku (no dobrze, może nie Ajschylos i Sofokles, ale na pewno Sheakspeare, Moliere i Fredro), a na świetnych dramaturgach XX-wiecznych i współczesnych skończywszy. Staram się chodzić na wszystko co wydaje się ciekawe i na co wystarczy pieniędzy (no niestety, smutna prawda)... Za to Teatr Telewizji jest bezpłatny, choć niestety coraz gorszy. Na szczęście posiadam nagrane na video starsze przedstawienia, od których czasem nie można się oderwać, no i jest kanał TVPKultura

Opera? Cóż, może być, ale nie jest moją ulubioną formą rozrywki, wolę balet. Dobry balet to jest to, tylko znowu pozostaje kwestia biletów...

No i, oczywiście, filharmonia. Od kiedy łódzka filharmonia przeniosla się do nowego budynku jest wreszcie sens tam bywać - koncerty zdarzają się wspaniałe, tylko wiecie, bilety...

A kino? Na kino to mi już naprawdę żal kasy. Bywam jak mnie ktoś zaprosi, albo coś mnie straszliwie zaintersuje - do tego stopnia, że nie mogę się doczekać wydania na DVD/Video... Ale generalnie o ile film lubię o tyle kino mnie specjalnie nie pociąga. Może dlatego, że film potrzebuję zazwyczaj obejżeć kilkukrotnie, żeby wyłapać wszystko...
 
__________________
Ys.

"Więc gińmy za idee, lecz... nie za pochopnie" G. Brassens
Ysabell jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem