-Ojej, jak drogo... nie mam pieniędzy... no dobra dziadu, masz 200 sztuk tego cholerstwa.
Wyciągnął z kieszeni monety i wręczył je starcowi.
-Fajna wiatrówka, jej też nie chcesz sprzedać?
Skrzypek zerknął na towarzyszy zastanawiając się jak będą jeździć na 2 koniach. Lepiej było by gdyby ruiny nie były za daleko.
-Aha, i pokaż nam te konie bo raczej nie zapłacimy ci za nie bez zobaczenia towaru, jeszcze nas zabijesz i zakopiesz w lesie. |