Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2008, 16:11   #86
Arcagnon
 
Arcagnon's Avatar
 
Reputacja: 1 Arcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumny
Elendil czuł słodkawy posmak krwi w ustach. Najpierw wydawało się, że mieszkańcy miasta są mili i gościnni... Ale ten gbur, ten Garem. Dupek wykorzystywał przewagę liczebną. Ludzie powoli gromadzili się wokół. Prawie jak na jakiejś arenie. Jeśli ktoś to przerwie to zyskam reputację ofiary losu, która nie umie się obronić przed czwórką miejscowych goryli... Ból wywołany ciągłymi atakami powoli ustępował miejsca wściekłości. W pewnym momencie jeden ze zbirów kopnął go w krocze. Tego było za wiele. Przybysz wstał, czym zaskoczył Gara i jego kompanów, spojrzał po zgromadzonych i zwrócił się do przywódcy atakujących: Moja przewaga nad Tobą polega na tym, że przeczytałem dziesięć razy więcej ksiąg niż ty dziewek wychędożyłeś, a w między czasie wychędożyłem dziesięć razy więcej dziewek niż Ty ksiąg widziałeś. Po czym wykonał skomplikowany gest prawą ręką i wymówił kilka słów w dziwnym języku. W czasie gdy recytował formułę czaru Magiczny pocisk, na jego dłoni zaczęła się zbierać dziwna, błękitna pajęczynka, która uformowała się w kształt pięści i pomknęła w kierunku agresora.
 
Arcagnon jest offline