Wróciłem, ale najpierw muszę poprostować kilka spraw, więc wcześniej niż za kilka dni raczej nie wrzucę tekstu.
Otóż, jeżeli miałbym stworzyć potomka to zaznaczam, że wolę księcia będę respektował w następujący sposób:
1. Książę zabronił wcześniej stwarzania potomków.
2. Urzędnik Camarilli musi przestrzegać praw tego typu, bo na tym opiera się spójność Camarilli.
3. Władza księcia dotyczy Reykiawiku.
4. Jeżeli ktoś mi wpadnie w oko, to po prostu przemienię go gdziekolwiek poza granicami miasta, żeby nie łamać prawa wydanego przez księcia, zaś jego specjalne pozwolenia są dla mnie totalnie obojętne. Znaczy, pamiętam, że książę ma znieść zakaz przemiany, ale pisząc to daję jedynie nową możliwość do rozważenia przez Ciebie, Mira, jeżeli by Ci akurat coś takiego bardziej pasowało.
5. Jeżeli przypadkiem padłoby na mnie, że miałbym kogoś ugryźć musiałby mi podać naprawdę dobry powód, dlaczego miałbym to zrobić. Historia, czy charakterystyka takiej postaci musiałaby mnie naprawdę wprawić w zdumienie, znaczy Antoine'a, bowiem inaczej on tego nie zrobi. Chyba, żeby była to jakaś wyjątkowa sprawa, którą nie mogę przewidzieć, możliwe ... typu: prośba Rossy, albo dziadka.
Ostatnio edytowane przez Kelly : 24-08-2008 o 19:57.
|