Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2008, 13:58   #6
Zapatashura
 
Zapatashura's Avatar
 
Reputacja: 1 Zapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputację
Pół co?

Blade to inna bajka i nie pasuje do wizji wampiryzmu vel Stoker i Rice. Mechanika nie pozwala w żaden sposób na stworzenie czegoś takiego jak pół-wampir. (Nie, kolego Watherman- magya nie jest odpowiedzią, bo magia to system Maga, nie Wampira )

Istnieją co prawda Dhampyry, ale z Kitajczyka taki wampir jak z konia krowa. Więc to trochę nie ten tok rozumowania.

Można się zastanowić nad cienko-krwistymi, ale oni przecież są wampirami. Owszem coś nawaliło w trakcie przemiany, ale to wciąż jest wampir. Tylko niektóre organy mu jeszcze działają z przyzwyczajenia.

A abstrahując od mechaniki i przechodząc do (chyba) sensu pytania autora tematu.
Otóż taki "mutant" byłby wyrzutkiem nad wyrzutkami. Wampiry nie są w stanie zaakceptować pariasa, a co dopiero czegoś co nawet nie jest wampirem. Ghule jako stereotypowe Igory można w równaniu pominąć, a nawet jeśli nie- to przecież półwampir byłby czymś innym niż trochę podpakowanym śmiertelnikiem z niepokojącymi ciągotami do banków krwi.

A co do ludzi. No, tutaj pojawia siecała plejada możliwości- od zabicia potwora, przez eksperymenty rządowe, po święte krucjaty Koscioła i zwykłego strachu pana Kowalskiego.
 
Zapatashura jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem