Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2008, 18:47   #15
RavenOmira
 
RavenOmira's Avatar
 
Reputacja: 1 RavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetny
Wszystko stało się za szybko...
Berga dopadła rządza mordu, zapragnął zabijać. Te tajemnicze istoty były idealne, zabijały. Nie, nie zabijały bo inaczej i on byłby martwy. W tym strasznym chaosie jaki powstal miał nadzieję, ze uda mu sie zabić...nawet złapał kogoś i skręcił mu kark...nie, to nie ten, ale zaraz go dopadnę...lecz nagle znikąd nastała ciemność...i spokój. Spokój jakiego dawno nie zaznał...

***
Przebudzenie nie było przyjemne. Tym razem chłód ściany nie pobudzał. Hamowało go zimno stali na jego ciele. Kajdany!!!

" Nie! Nie, tylko nie to! Krępuje mnie...nie mogę się ruszyć...nie mogę nie nie nie!!!!"

Powróciły wspomnienia. Mały chłopczyk leżał na łóżku. był nagi i przywiązany jakimis szmatami do poręczy. Co się dzieje? Nie mogę się ruszyć! To mnie krepuje! Co... I on. Znów ten widok. Ten rudzielec z tym swoim złowieszczym blaskiem w oku. Ten błysk. I znów ten głos. Niby ciepły, ale za każdym razem gdy go słyszał, przechodził go dreszcz. "Wiesz mój drogi...czas byś odpłacił mi za te wszystkie lata. Za to, ze cię karmiłem, ubrałem, przygarnąłem. Wiesz musze sprawdzić czy się nadasz. Czy klienci będą zadowoleni...

Ktoś szepnął.

Nie! Nie! Za wiele! Dość! Zabiję cię!! Przysięgam zabiję!!! Zdechniesz!!! Nie!!!

Berg nie zdawał sobie nawet sprawy, ze jego krzyk nie był już tylko wytworem jego wyobraźni. Naprawdę krzyczał. Nagle, sam nie wiedział jak, ale w mroku celi dojrzał twarz cyrkowca.
Te kajdany...nie...nie chce...ja...muszę się uwolnić...

- Aaaaaaaaaaaaaaargh!!! - wrzasnął w niebogłosy. Zaczął szarpać i ciągnąc łańcuchy z całej siły. Szarpał i szarpał. Czy jego siła będzie az tak wielka? Tak pragnął się uwolnić...wpadł w szał...nie mógł przestać, tylko szarpał i szarpał...
 
__________________
"Rzeczy trudne wymagają czasu. Rzeczy niemożliwe wymagają trochę więcej czasu"
RavenOmira jest offline