Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2005, 20:47   #26
Rębajło
 
Rębajło's Avatar
 
Reputacja: 1 Rębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetnyRębajło jest po prostu świetny
Starosta Gry

Michajło pokraśniał zrazu wielce po pieniędzy otrzymaniu i odparł:
- Zbygniew Orłowskyj? Mnoho let was tu ne bywo! Hohoh! A slyszal ja mnoho o was, oj mnoho! Wyście to z zagonami hajdamaków Tatarów szczerbili śablami! Bywo tak, bywo! Kiej Azbe-beja zgromiliście! Sława wilka była między mołojcami! Szczbo było większe, łupy czy sława ne wem ale wiem, że na Siczy wtedy duzo horyłki się w gardła wlało imnoho hroszi mołojce wydali z łupów! A co mołojece hołowu w beczce z horyłka maczał to wołał: „Na szczastie za zdrowu atamanow i Zbygnewa!” Diakuje wam wilmozni panowie za pochwały, diakuje serdecznie z całego mołojeckiego serca!
I tak rozradowan karczmarz polewał jeszcze trunku rad wielce z interesu bo dukaty dwa to duży był zarobek, tem samem widać było po kompanionach fantazja, że nie szkoda im grosza stać ich na pański gest.
Imć Znamirowski zasie rozglądając się doszedł do wniosku, że kozacy najlepiej wiedzieć mogą co się dzieje teraz na Ukrainie ale byli tak pijani, że pewno nie dałoby się ich rozbudzić. Chłopi raczej wiedzieć nie mogą nic, bo cham biegle jeno w nosie dłubie i po kudłatym łbie się drapie a nie znana się w ogóle polityce oraz wieściach. Wszelako inni szlachcie, którzy tak głośno gaworzyli w rogu karczmy mogli cos wiedzieć bo prezentowali sobą typowych szlachciców pochodzących z tych stron.
 
Rębajło jest offline