Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2008, 16:50   #22
RavenOmira
 
RavenOmira's Avatar
 
Reputacja: 1 RavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetnyRavenOmira jest po prostu świetny
Berga zdumiła zręczność cyrkowca. "To nie będzie takie łatwe..." Widząc jednak jego zdenerwowanie, roześmiał się. Nie był to śmiech, który wzbudzał zaufanie, nie był to też, który daje nadzeję na lepsze czasy...byl to jedyny śmiech jaki Berg znał...potworny rechot szaleńca ogarniętego manią na punkcie krwi.

- Szpiegiem potworów?! Hahahahahaha!!! Żałosne...ale tym bardziej nie jestem waszym towarzyszem...jestem sam sobą kompanem hehehehe!!! A ty chodź no tu...

Chwycił Bunga za szyję, gdy ten właśnie kogoś uwalniał. Ten próbował się wyrwać, ale z żelaznego uchwytu Berga nie sposób było się tak po prostu wyswobodzić. Wkońcu długo nad nim pracował. "Jaka krucha szyja...tak łatwo ją uszkodzić...za łatwo"

- Wiesz co...rekordzista wytrzymał 15 sekund. Masz ambicję by go pobić? - mocniej zacisnał uchwyt na szyji. Dostęp powietrza do płuc Bunga gwałtownie się zmniejszył...

"Umieraj tak jak umrzeć miałeś tam na placu...umieraj jak dziesiątki tych, których już posłałem do piekła...duś się jak dusili się inni...umieraj, umieraj umieraj!!!

"1...2...3..."
 
__________________
"Rzeczy trudne wymagają czasu. Rzeczy niemożliwe wymagają trochę więcej czasu"

Ostatnio edytowane przez RavenOmira : 25-08-2008 o 16:53.
RavenOmira jest offline