Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2008, 09:04   #39
Van der Vill
 
Van der Vill's Avatar
 
Reputacja: 1 Van der Vill ma z czego być dumnyVan der Vill ma z czego być dumnyVan der Vill ma z czego być dumnyVan der Vill ma z czego być dumnyVan der Vill ma z czego być dumnyVan der Vill ma z czego być dumnyVan der Vill ma z czego być dumnyVan der Vill ma z czego być dumnyVan der Vill ma z czego być dumnyVan der Vill ma z czego być dumnyVan der Vill ma z czego być dumny
Rudiger przetarł twarz, gdy dojrzał już strażnika, przewróconego na ziemię. Dawno nie miał przed sobą trupa. Ponadto, trup oznaczał kłopoty. Trup zawsze oznaczał kłopoty.

Właściwie nie przedstawił się reszcie towarzyszy z celi. W podziękowaniu skłonił głowę do Bungo. Ten człowiek był dość dziwaczny; może właśnie to nakazywało mu ufać. Poza tym, był cholernie dumny i pewny swoich sił, a przy takich warto podążać.

Z tyłu usłyszał cichy szept. Obejrzał się, trafiając wzrokiem na niziołka, znanego mu pasera. Podszedł bliżej i klepnął go w ramię.

- Ruszaj się, przyjacielu. Teraz jedziemy chyba na tym samym wózku. Musimy trzymać się w kupie.

Przez chwilę zatrzymał wzrok na kurduplu, starając się pokrzepić go spojrzeniem. Po chwili rozejrzał się po celi w poszukiwaniu jakichś luźnych łańcuchów.
 
Van der Vill jest offline