Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2008, 13:16   #379
Ragnaak
 
Ragnaak's Avatar
 
Reputacja: 1 Ragnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwu
Haze mimo wszystko był zadowolony z targów. Może nie zdobyli tyle ile powinni, ale wytargowali i tak sporo jak na niewielką ilość towarów jakie mieli na wymianę.

- Kristoff. Myślę, że zakupy można uznać za udane. Przy twojej gadce i mojej posturze moglibyśmy założyć spółkę (lekko się uśmiechnął). Ty byś gadał, a ja bym robił za twojego ochroniarza czyli na swój sposób byś wyglądał na poważnego handlowca.

Gdy zbliżali się ku wyjściu Ragnakowi przypomniał się jego cel oraz śmierć jego towarzyszy. Musiał poszukać tego przeklętego Bunkra 241 lub chodź jakieś pewne informacje. A może po polowaniu na te tornado, gdy zdobędzie odpowiednie finanse ... może reszta też by się na to zgodziła. Myśli przepływały mu w takim tempie i z taką częstotliwością, że nie zauważył kiedy byli już na zewnątrz.

- To co? - zapytała Alice. - Może przejdziemy się po opuszczonej części miasta? Można byłoby przeszukać domy. Znaleźć coś ciekawego. W Sacramento wciąż jeszcze jest sporo rzeczy, których nikt nie wyciągnął.
- Albo możemy wpaść do nas na kwadrat - dodała Christine. Trochę się tam urządziłyśmy. Oczywiście nie na stałe, ale posprzątałyśmy, załatwiłyśmy jakieś podstawowe wygody.


Spojrzał na Kristoffa i szepnął delikatnie na ucho. Na razie je trzeba spławić, pójść do towarzyszy, dać cały sprzęt, który wytargowaliśmy, zapytać czy jedziemy czy czekamy i potem zadecydować co dalej.

- Na razie drogie panie musimy udać się do swoich towarzyszy, którzy czekają na towar, który przed chwilą zdobyliśmy dla nich ... ( w tym momencie miał nadzieję, że resztę dopowie już Kristoff)
 
__________________
Miarą sukcesu jest krew : twoja lub wroga !!!

Ostatnio edytowane przez Ragnaak : 31-08-2008 o 13:20.
Ragnaak jest offline