Wątek: HardSFantasy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2008, 21:17   #5
Terrapodian
 
Reputacja: 1 Terrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłość
Osobiście nie wyobrażam sobie jak można połączyć ze sobą dwa różne kierunki jak Hard SF i heroic fantasy. Tzn. właśnie o to "hard" mi chodzi. Uważam osobiście, że hard SF powinno opierać się zarówno na klasycznych motywach SF, oraz być naprawdę podpierany przez naukę. Jeśli nawet udałoby Ci się połączyć oba te nurty, to jednak czekałoby naprawdę wiele trudnej roboty. Ktoś musi przecież wszystko wyjaśnić od podstaw. Ogólnie miesza się tu kilka gatunków, co wprawdzie może pozwolić stworzyć wciągający świat, ale jednak już bez tego słowa "hard". Ot tak to mówię, żeby ewentualnie sprostować

Sesja przypomina mi skrzyżowanie techno fantasy ze space operą. Świat najbardziej rozbudowany, bo przecież galaktyka. A to jednocześnie wymaga dość dużej pracy, ale według mnie tworzenie światów jest czynnikiem bardzo wciągającym i chyba najbardziej przeze mnie ulubionym. Na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad głównym wątkiem. Czy w ogóle ma być jakiś główny wątek (czy cel)? Ten, który podałeś jest co najmniej nieoryginalny. Tworząc taki świat nie powinieneś ograniczać się do jednego motywu, bo wówczas po jakimś czasie stanie się po prostu monotonny. A ja monotonni w RPG-ach nie lubię i nie trawię (grrr!). Można stworzyć "nawalankę" i bez ogólnej wojny "bo tak". Pozwól graczom poprowadzić powstanie przed cywilizacją, która opanowała galaktykę etc. I będzie walka i chwile przestoju dla chętnych i świat przesiąknięty wojną. Po co się ograniczać do czegoś, co i tak pokazał już WH40k.
 
Terrapodian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem