Wątek: Serce Nocy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-09-2008, 20:24   #92
Blacker
 
Blacker's Avatar
 
Reputacja: 1 Blacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputację
Blacker przeszedł kilka kroków po ładowni i ponownie pojawiła się wokół niego aura samozadowolenia. Wspaniała złota siła zwana szczęściem ponownie mu sprzyjała, wypełniając całe jego jestestwo. Radość była drogą do sukcesu, a ci których poszukiwał wreszcie zostali odnalezieni. Niezbyt to przyjemne nie posiadać własnego celu, do którego można dążyć, a ci poszukiwacze przygód właśnie dali mu nowe zadanie. Pomoże im, nawet jeśli oni sami tej pomocy nie będą chętni. Pomagał już wielu istotom i choć wszystkie okazały się niegodnie marnując roskosznie słodkie owoce szczęścia to właśnie podejmował kolejną próbę.

Blacker sięgnął pod swoją togę i wyciągnął talię kart do tarota. Przetasował je przez chwilę, podniósł pierwszą do góry i zachichotał cicho na widok głupca. No taaak... Nadchodzą dobre zmiany. Pytanie tylko, co może zmienić? Podniósł dwie kolejne karty, by się tego przekonać. Słońce i Koło Fortuny. Ma szukać szczęścia? Podniósł wzrok i rozejrzał się po ładowni. Wtedy zrozumiał, co karty chciały mu podpowiedzieć. Sam był głupcem, który nie dostrzegał szczęścia mając je pod nosem! Beczki w ładowni ułożone były dokładnie w znak Sylliny, uważany powrzechnie za symbol szczęścia! Miał szczerą ochotę się roześmiać, jednak mogłoby to zwrócić niepotrzebną uwagę na ich obecność w ładowni

Gdy jeden z mężczyzn zademonstrował swoje odkrycie Blacker po raz kolejny omal nie wybuchnął śmiechem. Dwie karty szczęścia i dwa jego symbole. Gdy ma się szczęście czyż wszystko nie staje się wręcz zbyt proste? Przykucnął tak, by jego twarz znalazła się na poziomie twarzy mężczyzny i odpowiedział na jego pytanie

- Nie mam pojęcia gdzie czegoś takiego szukać i to właśnie jest piękne! Ale wystarczy zaufać dobremu losowi i samo się znajdzie, nie sądzisz? Ot, sprawdzę pełen dobrej wiary jedno miejsce i jeśli los pozwoli kłopoty rozwiążą się same! Choć najpierw... znasz moje imię. Możesz mi podać swoje? Nie chcę się zwracać do ciebie ,,hej ty"

Gdy uzyskał (lub nie) odpowiedź ruszył szybkim krokiem w stronę ciemniejszej beczki
 
__________________
Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett
Blacker jest offline