Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-09-2008, 20:15   #54
Piguła
 
Piguła's Avatar
 
Reputacja: 0 Piguła nie jest zbyt sławny w tych okolicachPiguła nie jest zbyt sławny w tych okolicach
Freddie spojrzał na krewetki z pogardą i przestrachem. Potem puścił zabójcze (tam przynajmniej mu się wydawało) spojrzenie lokajowi i z dumnie uniesioną głową odsunął talerz. Potem wyciągnął paczkę papierosów, zapałki (w międzyczasie przeklinając w myślach Michała Stoczyńskiego i Dwayne'a O'Gradego za bezczelne spożycie jego whiskey) i zapalił papierosa. Czując nieprzyjemne burczenie w brzuchu wpadł na genialny pomysł. "Mam dużo papierosów!" pomyślał i wyjął jeszcze scyzoryk. Następnie z miną zegarmistrza pracującego nad szczególnie trudnym i chlubnym zegarem "rozpruł" kilka papierosów, a tytoń wpakował do ust, myśląc "W Cork nie jadłem krewetek, tutaj też nie będę jadł tego świństwa. Tytoń jest dobry". Przełknąwszy "posiłek", starając się nie pokazywać, jak niesmaczne było jego "jedzenie" uśmiechnął się i zapytał gości:
- Ma tu ktoś whiskey, bo zaschło mi w gardle.
 
Piguła jest offline