Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2005, 10:02   #27
metalslave
 
Reputacja: 1 metalslave ma wyłączoną reputację
W sumię , to chcę powiedzieć, że samotna szarża na horde wojowników niekoniecznie musi być objawem nieskończonej głupoty i debilizmu . Weźmy na to sytuacje , że gracz rzuca się z mieczem na znacznie przeważającego go liczebnie przeciwnika , naprzykład po to , by reszta drużyny zyskała troche czasu i zdołała [ciach!] wycofać się . Czyn samobójczy , ale bohaterski ( moim zdaniem podstawa RPG, bo w realu się tego żadko doświadcza ) . No i co w takie sytuacji . Czy taki gracz powinien zginać ? Moim zdaniem niekoniecznie . Na przykład po usieczeniu dwóch , trzech wrogów ( jeżeli jest dobry w swoim fachu ) bohater ostatecznie pada pod ciosami przeciwników , po czym wrogowie masakrują jego martwe ciało , lub , jeśli ma PP , padnie bez ducha, ale żywy a wrogowie albo go zostawią , przekonani że już jest martwy, albo wezmą w niewolę ( lub jako następny posiłek, ewentualnie ofiarę ). Włąsnie po to są PP , by bohater cudem uniknał śmierci i moim zdaniem nieważne czy jest to śmierć herosa, czy pijaczyny w barze . Utrata czegoś tak cennego jak PP jest już karą samą w sobie, a jak się ich nie ma to wiadomo... każdemu kiedyś kończy się szczęście .

Jeszcze co do tego czy gracz powienien wiedzieć ile ma PP. Moim zdaniem powinien . Fakt , że dokonuje czynów bohaterskich , wiedząc , że ma PP, wcale nie musi psuć klimatu gry . Można po prostu uznać , że hero ma przeczucie , że czuwa nad nim jakaś boska siła . A z punktu widzenia gracza to żadko jest tak , by ktoś szastał PP-kami, bo w sumie to nigdy nie wiadomo, czy po walce ze smokiem nie rozwali nam głowy jakiś oprych w karczmie .


[kom:219c32e785="Milly"]Prosiłam już kiedyś o nie używanie wykropkowanych wulgaryzmów. To już druga prośba, trzeciej nie będzie [/kom:219c32e785]
 
metalslave jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem