Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2008, 17:22   #97
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
In Bruges

Jakiś chyba średnio odebrany, bo w życiu o nim nie słyszałem wcześniej, ale podobał mi się i to bardzo.
Historyjka dość banalna, o płatnych zabójcach i ich relacjach z szefem, które wobec pewnego incydentu w czasie jednego ze zleceń przeradzają się w dym pomiędzy szefem, a cynglami ukrywającymi się w Brugii.
Historyjka bez przesadnej głębi, którą chciano (widać to) jednak wrzucić, ale imho nie wyszło, z dość prześmiganymi wzorcami, film w gruncie rzeczy spokojny, naprawdę oglądało mi się fajnie - polecam.

Zastanawia mnie tylko jak ten film odebrali w Brugii, bo w ustach Colina Farrella (gł. bohater) to miasto jest przysłowiową mieścina, gdzie wrony mówią pas i zawracają ku lepszym stronom
Podobała mi się też wielce kreacja Brendana Gleesona, ale to może być po prostu wynik tego, że mam do niego słabość po Braveheart"
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem