Zgadzam się w zupełności. Te wszystkie "bajerki i światełka", które są na siłę dodawane do tego i tak już zbyt bajkowego systemu. <wzdryga się> Rozumiem, że jest to świat fantasy, ale co za dużo to nie zdrowo. Zanika całkowicie klimat przygód i odkryć, ustępując miejsca grom typu hack'n'slash, gdzie liczą się tylko statystyki potworów i bohaterów, którymi można rozegrać partyjkę. Żałosne.
PS. Nie lubimy drowów? Nieładnie... <szczerzy się> |