Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-09-2008, 19:50   #41
Kaworu
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Rodecki wycelował palcem prosto w twarz Darii, gotowy walczyć o swój honor. Nie miał zamiaru pozwolić, by jakaś miastowa materialistka robiła mu wykłady na temat tego, jak ma żyć, co robić i ile zarabiać. Ostatnia z kwestii była szczególnie drażliwa.

Na szczęście w odpowiednim momencie wkroczył Mirek. Znalazł się pomiędzy skłóconymi stronami i zaczął uciszać spór. Wziął na siebie całą odpowiedzialność za burzę i dał walczącym „bana” na odzywanie się do siebie. Ten slang…

Paweł pokornie spuścił głowę, gdy młody przeszedł do niego. To fakt, nie powinien wyzywać Darii. Nawet jeśli była dokładnie taka jak ją opisał, to jego potencjał intelektualny obligował go do trzymania poziomu. Nie wspominając o tym, że mama kazała mu być miła dla każdej kobiety. Każdej bez wyjątku.

Jednak uczucie wstydu minęło, kiedy Mirek przytulił mocno Rodeckiego. Zakręciła mu się łezka w oku na samą myśl, jak bardzo jest ważny dla chłopaka i jak ten go lubi.

Był wzorem. Nie mógł się zachowywać jak jakiś lump.

- Mirek, ja też cię kocham!- rzekł szczerze Paweł, odwzajemniając uścisk Eteryty. Był wzruszony, autentycznie wzruszony szczerością Mirka. W czasie gdy oni z Darią pokazywali swoją gorsza stronę, on zalśnił niczym diament.

-Masz rację, nie powinieneś tego widzieć. Przepraszam, to nie scena dla dzieci. Nie powinienem dać się sprowokować. Wiesz? Od dzisiaj koniec z „panem” itp. Jesteśmy jak ojciec i syn. Wiem, że ci pewnie brakuje rodziców, ale nie martw się- zastąpię Ci ich na czas pobytu. Będziemy razem majsterkować, czytać i łowić ryby. Będziemy nierozłączni!- rzekł, dalej tuląc chłopaka.
 
Kaworu jest teraz online