Grey puścił pytanie o pochodzenie swojego SVD, mimo uszu. Nie chciał i nie uważał, za potrzebne opowiadać o sobie i o nim zbyt wiele.
Skoncentrował się na jeździe. - Co wy na to? Może ktoś ma lepsze propozycje? - Wydaje mi się, że to najlepsze co możemy zrobić. Odparł cicho. - Znajdźmy tylko jakieś ruiny w okolicy, gdzie by przynajmniej pod dachem kimnąć. - I w razie kłopotów jest się, gdzie schronić. Dodał po krótkiej pauzie.
Ostatnio edytowane przez Lost : 18-09-2008 o 16:34.
|