Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2008, 21:22   #4
Ernest Resch
 
Ernest Resch's Avatar
 
Reputacja: 1 Ernest Resch jest godny podziwuErnest Resch jest godny podziwuErnest Resch jest godny podziwuErnest Resch jest godny podziwuErnest Resch jest godny podziwuErnest Resch jest godny podziwuErnest Resch jest godny podziwuErnest Resch jest godny podziwuErnest Resch jest godny podziwuErnest Resch jest godny podziwuErnest Resch jest godny podziwu
-Eeee... Nie mogę pracować kiedy się denerwuję! - Wrzasnął. Podbiegł do panelu sterowania.

Odłączę zasilanie bo jeszcze coś wyleci w powietrze, jasna cholera! Odłączył fragment instalacji elektrycznej.

Pomóżcie mi, szlag! Wrzasnął.

Odetnijcie cztery czarne kable po drugiej stronie korytarza ja się zajmę panelem, zaraz to nas zadusi... i to w najlepszym wypadku.
Podszedł do panelu i zaczął go rozkręcać trzęsącymi się rękami.
Jasna cholera, skąd tyle gówna tutaj, ubezpieczalnia się nie wypłaci.
 

Ostatnio edytowane przez Ernest Resch : 18-09-2008 o 21:26.
Ernest Resch jest offline