Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2008, 21:48   #88
Dreak
 
Dreak's Avatar
 
Reputacja: 1 Dreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie cośDreak ma w sobie coś
Dreak nie zamierzał czekać aż wszyscy się namyślą (...), pewnym krokiem ruszył za nim Belehezi. Może te słabo oświetlone ciemne uliczki będą ostatnimi rzeczami jakie zobaczą, możliwe że kroczą po śmierć... Czy w zazwyczaj nie honorowych assassinach, pojawiło się coś na kształt heroizmu? Lub chodzi tylko i wyłącznie o zemstę zwykle bezduszni i bezuczuciowi, ale młodzi bardzo młodzi, nie dojrzali choć aż za bardzo jak na swój wiek poczuli co to śmierć i złość. Zadanie było proste zabić Magnusa. Każdy z nich czuł że te będzie dla nich koniec, lecz jest też nadzieja że ten koniec będzie początkiem czegoś innego. Pojawili się na dachu, i obserwowali od razu rzucało się w oczy, to że nie było żadnych strażników, tylko dwójka mężczyzn rozmawiając nad studnią. Echo powiało do nich tylko dwa słowa, "To oni?" poczuli wiatr za plecami, po chwili był tak mocny ze rzucił ich z dachu uniósł w górę i po prostu znikną, co spowodowało bliskie spotkanie z jednym z straganów. Każde część ciała bolała i to mocno, powoli odzyskiwali przytomność, przywiązani rękami do stryczka. To co zobaczyli było straszne, słynny Magnus, stał przed wami uśmiechnięty a dwóch mężczyzn za jego plecami trzymało Nervi. Zdjął kaptur wtedy ból wzmocnił się a kilku z nich mogło się poczuć wykorzystanych, a wręcz ośmieszonych, bowiem Magnusem był niepozorny żebrak i dawny Assassin, który kilkakrotnie pomógł wam zdobyć pierścienie. Powiedział tylko jedno słowo. -Dziękuję. -Zaczął wpatrywać się w ich twarze złe oraz smutne i śmiać się każdemu z nich prosto w twarz.
 
__________________
"If you want to make God laugh, tell him about your plans."
Dreak jest offline