Kiedy Sara wraca do stołu Myrtha mówi ze śmiechem - Jeszcze kilka takich występów i tak wprawnej muzykantce nie będzie potrzeba żadnego niebezpiecznego i tajemniczego zlecenia żeby się utrzymać! Piękny występ Pani.
Potem już nie tak wesoło kontynuuje - Może odpowiem na pytanie które tu padło, a na które nie miałam okazji odpowiedzieć. Nie wiem niestety zbyt wiele o tym z kim mamy się tu spotkać. Jedynie, że jest to ktoś miejscowy. Mam nadzieję, że się nie zawiedziemy... -dodaje na koniec zmarkotniała. |