O tych bezpiecznych nie tak trudno się czegoś dowiedzieć zanim nie przyjdzie kontrahent. - z szelmowskim błyskiem w oku odpowiada Sarze Myrtha i znowu dźwięczy w izbie jej śmiech. - W każdym razie mam nadzieję, że nie będzie to nic naprawdę niebezpiecznego ani niehonorowego. |