Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2008, 19:32   #17
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Nie było czasu na dalsze pogaduszki, strażnicy nie byli tempi i najwyraźniej mieli jasno postawione zadania. Elf sięgnął po swą ostateczną broń…magię

- Aearth talumen – powiedział i nie powiedział., gdyż magia zaklęcia skrywała już samo jego rzucenie. „Dobrze , że przyszykowałem szkice” – pomyślał zużywając składnik czaru. Pamiętał, że tu z pewnością przeciwnicy usłyszą jak odchodzi, chyba, że zadziała czar, mógł uskoczyć i rozpocząć walkę, mógł próbować zrabować skrzynie. Tymczasem iluzja elfa spokojnie stała „poddając się” czynnościom wojowników.

Elf szybko rzucił się do skrzyni, był za plecami przeciwników, ale interesowała go tylko zwartość. Na szczęście nie była ona własnością wrogów a elf miał pozwolenie na zabranie stąd rzeczy...więc nikogo nie rabował. to dawało mu pełny czas czaru na działanie.
Gdy tylko czar się skończył a elf ukazał się przy skrzyni jedynym ratunkiem pozostało mu ponowne rzucenie czaru.

- Aearth talumen

Nie zamierzał oblewać testu…Przyśpieszył co tchu starając się oddalić od wojowników jak najdalej, zyskać na czasie choćby kosztem spotkania z kocurem. Ale i na kocury magia zdawała się działać, pędził już w stronę mistrza z łupem za pazuchą.

[Rzut w Kostnicy: 23]
[Rzut w Kostnicy: 19]
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 19-09-2008 o 19:55.
Eliasz jest offline