Kurwa mać!!-wykrzyknął na widok roztrzaskującego się statku oraz na salwę od wroga.
-Eileen!! Ci po prawej są twoi. Zdejmij gnoi ! Jak tylko wypalisz przyśpiesz, zwrot i sprawdzamy co zostało. Zrozumiano?-
Kochał walki kosmiczne. Loty w symulatorach i loty na korsarzy, zawsze świetnie czuł się walcząc ale nienawidził chaosu , nigdy nie spodziewał się takiej akcji. Zaraz zacznie strzelać a nawet nie czuł działania adrenaliny.
Chaos będzie mały. Przyboczna to dobra pilotka. Tylko jak zwykle zawodzi pamięć do twarzy.
-Eileen.... uważaj na siebie. I niech moc będzie z nami ...-Kolejne ulubione powiedzonko mówił gdy zaczął celować w drugiego od lewej .
-WAL!!!!!!!!!-krzyknął naciskając spust od karabinów i od rakiety. Lewa dłoń spoczywała na drążku od przyśpieszenia-Ciekawe co się wydarzy.
Ostatnio edytowane przez Marjan : 21-09-2008 o 19:23.
|