Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2005, 13:27   #36
inwyt
Banned
 
Reputacja: 1 inwyt nie jest za bardzo znany
Myśli Myrthy też krążyły kolo wiśnióweczki. Jak zawsze kiedy Jan Alfred pojawiał się w okolicy... Wiśnióweczka była jednym z lepszych sposobów na przetrwanie jego lekcji etykiety, szkoda tylko że tak trudno było ją wykraść za spiżarki...
Prędzej ci ta siwa bródka zapłonie kiedy poczytam z tej grubej księgi, niż usłyszysz jak deklamuję wierszyki. - mamrocze pod nosem Myrtha odwracając głowę i udając że poprawia włosy.
Janie, a może Ty zaszczycisz nas deklamując jakiś piękny wiersz? Ja nie wypiłam jeszcze swojej mięty i całkiem zaschło mi w gardle. - mówi przesadnie dwornie i wyraźnie.
Zresztą od zawijania spódnicy przy wchodzeniu na stół mogłabym się przeziębić. - dodaje z miną niewiniątka równie przerysowaną co wcześniej mina pensjonarki.
 
inwyt jest offline