Na Michale nie wywarło to żadnego wrażenia. To o czym mówił Valentine było nie mniej jednak ciekawe. Czasy, gdy na Wyspach Brytyjskich duże znaczenie mieli druidzi, zawsze fascynowały i owiane były tajemnicą, głównie dlatego, że wyspa zawsze odcięta była od reszty kontynentu, co tworzyło pewnego rodzaju izolację dla nich i dla sił drzemiących na wyspie. A zjawiska paranormalne, to właściwie zjawiska normalne, tylko ludzie, którzy nie mają o nich zielonego pojęcia uznają je za coś "ponadnormalnego". Brastferry. Pójdziemy, napiszemy artykuł i wracamy do domu. Pięknie. Michał na samą myśl o opuszczeniu tego miejsca poweselał.
-Mam nadzieję, że jutro się tam wybierzemy- powiedział jeszcze w stronę gospodarza i chwycił butelkę whisky- ma ktoś jeszcze ochotę?- rozejrzał się po pozostałych osobach z wyraźnym uśmiechem zadowolenia.
__________________ Fortune is fickle.
"Do not follow the Dark Side" |